Home / Świadectwa nawrócenia  / Wiesław Jindraczek – świadectwo narkomana

Wiesław Jindraczek – świadectwo narkomana

Świadectwo swej wiary składa 52-letni narkoman Wiesław z 20-sto letnim „stażem” w nałogu. Obecnie od 13 lat „czysty” od narkotyków i głęboko „wierzący”. Jednak jak sam twierdzi „Narkomanem się jest.”. Po heroinę sięgnął w wieku 15 lat, w najtrudniejszym okresie życia – w okresie dojrzewania, buntu. Wiesław odrzucił Boga i Jego przykazania – dekalog. Stał się „wolny”. Robił co chce, nie biorąc za nic odpowiedzialności. Stracił w tamtym czasie sens życia, zapełniając pustkę po Bogu alkoholem i narkotykami. Stał się heroinistą produkującym „kompot”. „Następne 20 lat spędziłem w piekle.. bo narkomania jest piekłem na ziemi, piekłem, które człowiek funduje sobie sam i na własne życzenie”. Był człowiekiem bez sumienia i zasad moralnych, a potem bez domu i rodziny, ponieważ musiał wyprowadzić się z rodzinnego miasta.

Staczał się na dno, aż do 1999 roku, w którym to roku spotkał księdza Wacława – „śmiesznego człowieczka, w śmiesznej czarnej sukience”, z którym zaczął rozmowę. Ksiądz, pracujący na co dzień z uzależnionymi wziął go do kancelarii parafialnej na rozmowę. Od tego momentu rozpoczął się długi i mozolny proces ratowania Wiesława. Na swej drodze spotkał potem wielu księży, jednak gdyby Bóg nie postawił mu na drodze „księdza Wacka”, nie nawrócił by się. „Panie Boże.. jeżeli jesteś, jeżeli istniejesz to zrób coś ze mną.”. Bóg go wysłuchał. Jednak sam określa siebie mianem „szczęściarza”, gdyż narkotyki nie zabrały mu życia, a wszyscy z którymi zaczynał „ćpanie” już nie żyją. Jest szczęśliwy, bo spotkał najlepszego przyjaciela, spotkał Boga.

To tylko skrót opowiadania o życiu Wiesława, o jego wzlotach i upadkach, chorobie i uleczeniu. Warto jednak poświęcić czas, by wysłuchać historii od początku do końca.

Review overview
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest wyłączony.